W pierwszy weekend sierpnia, dzięki zaangażowaniu i pasji osób tworzących grupy rekonstrukcyjne, można było przenieść się w czasy, gdy w mieście stacjonowały wojska pruskie. Dla mieszkańców i turystów przygotowano moc atrakcji, poczynając od inscenizacji na rynku kłodzkim, poprzez zwiedzanie obozu wojskowego, a kończąc na rekonstrukcji bitwy o Twierdzę Kłodzko. To oczywiście nie wszystko. Można było spróbować regionalnej potrawy (zarejestrowanej pod numerem 1000) – pstrąga kłodzkiego, powodzeniem cieszył się także rycerski pokaz kaskaderski. Tydzień później Kłodzko otworzyło swe podwoje dla rękodzielników, rzemieślników i producentów ekologicznej żywności. X Dni Twierdzy Kłodzkiej i VIII Festiwal Pstrąga w Hrabstwie Kłodzkim były wielką atrakcją dla mieszkańców Hrabstwa Kłodzkiego i jego gości.
Po raz kolejny naprzeciw siebie stanęły wojska epoki napoleońskiej. Huk armat, wszechobecny zapach prochu, trup gęsto ścielący stoki bojowe – taki obraz wyłaniał się z dymu pochłaniającego metr po metrze obszar pola bitwy. Pod drzewem dogorywał żołnierz pruski, bez szans na jakąkolwiek pomoc. Towarzysze broni odpowiadali szturmem na atak wrogich wojsk, nikt nie miał czasu zająć się rannymi. Może za jakiś czas, jeśli dotrwa, zajmie się nim lekarz – „rzeźnik”, który wleje w niego flaszkę mocnego alkoholu i zrobi, co trzeba… Żaden żołnierz nie odpuszczał, było przecież o co walczyć, czego bronić. Gra toczyła się nie tylko o Twierdzę Kłodzko, ale w konsekwencji o panowanie nad całą ziemia kłodzką… Mieszkańcy i turyści odwiedzający Kłodzko w dniach 7-9 sierpnia już po raz dziesiąty mieli okazję zapoznać się z niełatwym życiem żołnierzy epoki napoleońskiej. Blisko trzydzieści grup rekonstrukcyjnych (200 osób) wzięło udział w tegorocznych Dniach Twierdzy Kłodzkiej. Przygotowano choćby inscenizację historyczną przedstawiającą życie mieszczan w przededniu oblężenia, widowiskową rekonstrukcję bitwy. Można było także zwiedzić obóz wojskowy. Ciekawostką był rycerski pokaz kaskaderski.
Podczas gdy żołnierze zajęci byli swoimi sprawami, na kłodzkim rynku odbywał się VIII Festiwal Pstrąga w Hrabstwie Kłodzkim. Kulinarną gwiazdą był Jan Kuroń. Skosztować można było wybornych dań, odbywały się konkursy profesjonalnych kucharzy, ale i dla publiczności… Wydarzeniom towarzyszył jarmark staroci.
Ekologiczna żywność, konkurs piw domowych, warsztaty…
Kolejny zaś weekend (14-16 sierpnia) to święto dla wszystkich tych, którzy cenią sobie naturalne i zdrowe jedzenie, ale także wyroby rękodzielnicze i rzemieślnicze. Przez trzy dni w obrębie Wyspy Piasek (ul. Grottgera, skwer przy moście św. Jana) odbywał się Jarmark Forteczny. Czterdziestu wystawców prezentowało swoje produkty. W ofercie znalazły się przyprawy, przetwory z warzyw i owoców, naturalne chleby, piwa z browarów rzemieślniczych, produkty z certyfikatem ekologicznym. Krótko mówiąc, cała gama wspaniałości, które nęciły zmysły przechodniów. Rękodzielnicy zadbali zaś o to, by każdy mógł znaleźć coś wyjątkowego i funkcjonalnego – dostępna była biżuteria, ceramika artystyczna, wyroby z drewna itp. Dużym powodzeniem cieszyły się warsztaty wypieku domowego chleba, warzenia piwa czy przygotowania karpia i wołowiny. Usłyszeć można było także o serach i cydrze. Na scenie prezentowały się również zespoły ludowe, wystąpił także zespół „Projekt Volodia”.